Jeśli miewasz problemy z wypróżnianiem, z zaparciami, mam na to sposób.
Koniecznie przeczytaj dzisiejszy wpis.
Koniecznie przeczytaj dzisiejszy wpis.
Wiele ludzi boryka się z tego typu dolegliwościami. Ale nie martw się, jest na to łatwy i szybki sposób.
Są dwie ważne i proste zasady. Jedz dużo surowych warzyw i owoców.
Najczęściej występują dwie przyczyny zaparć. Pierwsza to lekceważenie „uczucia parcia”, co po pewnym czasie skutkuje brakiem wypróżniania i wzdęciami. Drugą przyczyną jest zła dieta. Dieta bogata w niezdrowe, tłuste jedzenie. W jedzenie, które potrafi zalegać w jelitach bardzo długo. Jeśli twoja dieta złożona jest z potraw mięsnych, drobiu, ryb, nabiału, cukru, przetworzonych pokarmów, czekolady, kofeiny, napoi alkoholowych, to pewne jest, że posiadasz osad jelitowy, który może powodować te niemiłe dolegliwości. Niestety jest to problem większości społeczeństwa.
Zdrowa osoba powinna wypróżniać się od 30 minut do 2 godzin po posiłku. Jak to jest u ciebie? 🙂 Istnieje prosty test na wypróżnianie, polega on na tym: należy zjeść garść ziaren słonecznika (starając się ich przedtem nie żuć) i poczekać jak potem wyjdą z drugiej strony. Całkowity czas ich przejścia przez przewód pokarmowy to 10 godzin. Sprawdź się. Test ten uświadomi Ci, jak długo pokarm potrafi zalegać w naszym organizmie i jak bardzo mamy zaśmiecone osadami jelita.
Jeśli cierpisz na zaparcia:
Oprócz dobrej diety…Pij dużo wody oraz soki warzywne i owocowe, najlepiej samemu przyrządzane. Dobrze jest wypić szklankę lub dwie wody zaraz po przebudzeniu, aby obudzić organizm i przygotować go do dnia.:)
Jedzenie surowych warzyw i owoców przetestowałam na sobie. Ważne jest tutaj aby warzywa były surowe, bo gotowane nie mają tej zależności i często mogą również zapychać. Wchodzimy w letni okres więc warzywa będą bardziej dostępne. A przygotowanie pysznej surówki, zajmuje chwilę. Surowe warzywa są produktami szybko wychodzącymi. Pisałam o tym w artykule => Zdrowo jeść! – produkty szybko wychodzące (2), w którym wymieniłam wszystkie produkty od najszybciej wychodzących z naszego organizmu po te długo zalegające. Zwrot szybko wychodzące oznacza, że już w ciągu godziny mogą zostać strawione i nie zalegają w żołądku. Potraw takich powinno się jeść jak najwięcej. Za to jak wiadomo, tych zalegających jak najmniej, bo np. mięso może zalegać 7-8 godzin, a zupka chińska nawet ok. 2 dni. Czy to nie jest przerażające?
Jakie warzywa? Tutaj masz pole do popisu, uważam, że każde. Ważne, aby było na surowo.
Owoce, również należą do produktów szybko wychodzących. Np. jabłko trawi się w ciągu już 30 minut, a banan 40 minut. Owoce mimo tego, że posiadają cukry (choć to jest ich dużą zaletą, bo dodają energii jak kawa), są bardzo zdrowe i można je jeść ile się tylko zapragnie. Ale zasada jest taka, że nigdy nie łączyć ich z innymi potrawami. Jak jemy owoce to same. I minimum godzinę po takim posiłku możemy zjeść coś innego.
Jedząc więcej takich produktów i wyeliminowanie produktów „niezdrowych” może zapewnić Ci koniec problemów z zaparciami. To jest tylko oczywiście moja opinia, na mnie i na osoby w moim otoczeniu podziałało, dlatego chciałam się tym z Tobą podzielić.
W skrócie:
1. Pij codziennie zaraz po przebudzeniu jedną-dwie szklanki wody.
2. Pij dużo soków warzywnych lub owocowych, najlepiej samemu przyrządzanych.
3. Jedz dużo surowych warzyw.
Świetnie byłoby, aby prawie do każdego posiłku mieć wielką surówkę.
Świetnie byłoby, aby prawie do każdego posiłku mieć wielką surówkę.
4. Jedz dużo owoców, banany, jabłka, winogrona, pomarańcze, melony, śliwki, truskawki, wszystko co lubisz. Pamiętaj tylko, aby nie łączyć ich z innymi potrawami.
Do tego jeszcze codziennie ćwicz i przepis na zdrowie gotowy..:D
Chętnie do wiem się jak te rady zadziałały na Was. A może macie inne sposoby? Zapraszam do komentowania.
Pozdrawiam i do następnego,
Magdalena S.
Nominowałam Cię do Liebster Blog: http://shelovesfitness.blogspot.com/2013/06/nominacja-do-liebster-blog-awards.html 🙂
Hej, na pewno te metody są skuteczne, ewentualnie dodałabym jeszcze do diety suszone śliwki i morele oraz otręby np. do jogurtu 🙂
Pozdrawiam serdecznie!
Ja odkąd zaczęłam ćwiczyć i zdrowo jeść nie mam takich problemów, jak zaparcia, czy wzdęcia. Tzn. czasami wzdęcia, ale załatwiam się już regularnie (a robiłam to raz na 2-3 dni!!!).
Pozdrawiam:)
I jesteś świetnym przykładem, że to działa. Dziękuję za komentarz.:)
Hej
Na zaparcia zdecydowanie polecam platki owsiane na sniadanie, z dodatkiem pestek slonecznika i suszonych sliwek. Bez gotowania (nizszy indeks glikokemiczny). A po takim sniadanku jablko surowe i gotowe:)
http://www.dobrzebozdrowo.blogspot.dk
Ja własnie tez czytalam o zbawiennych wlasciwosciach owsianki. I chyba na stale wprowadze ja do swojej diety. Bardzo przydatny post! 🙂
Co do owsianki i to na mleku, to nie jestem pewna. Choć zboża zawierają błonnik, który owszem ułatwia… ale jeśli z mlekiem, to bym się zastanowiła. Kiedyś pisałam o mleku, i nadal uważam, że nie jest dla Nas wskazane.
Pozdrawiam:)
Bardzo ciekawe sposoby
pozdrawiam
O kulturze
Warzywa i owoce – to podstawa w każdej diecie.
Tak powinno być.:)
Zgadzam się, że najlepsze na zaparcia są surowe warzywa i owoce. Śliwki i jabłka szczególnie, ale również i gruszki!
Obserwuję 🙂
Tak jest! Na mnie świetnie również działają m.in. banany. :p
Od pewnego czasu ćwiczę na siłownię oraz zdrowo się odżywiam i już dawno pożegnałam się ze wszelkimi wzdęciami czy zaparciami. Co fakt to fakt, suszone warzywa czy owoce faktycznie są najlepsze na tego rodzaju problemy. Świetny artykuł, gdy tylko spotkam kogoś nie bardzo radzącego sobie w tych sytuacjach, z pewnością poprowadzę go tutaj 🙂
Dziękuję Ci bardzo za ten komentarz.:)
Owsianka, surowe warzywa i owoce a także jogowe asany (skręty) doskonale pobudzają jelita do pracy. Ćwiczenia siłowe doskonale podkręcają przemianę materii. Super artykuł. Wiele osób ma te problemy !
Dziękuję za Twój komentarz, zaciekawiłaś mnie tymi asanami.:)
http://fromhealthinesstohappiness.blogspot.com/ cześć, chciałabym serdecznie zaprosić do zajrzenia tutaj, dopiero zaczęłam blogować, więc proszę o wyrozumiałość 🙂
Ja miałam zaparcia, każdemu się przecież zdarzają, ale od kiedy ćwiczę, jem zdrowo, a zamiast mięsa staram się jeść sushi jest całkiem nieźle 😀 naprawdę polecam spróbować Japońskiej diety
Ciekawy artykuł
zgadzam się
Super porady