
wyznaczenie sobie jakiegoś celu i konsekwentne dążenie do jego osiągnięcia. Po upływie miesiąca, tutaj na blogu będę
opisywała moje osiągnięcia, spostrzeżenia. Czy było ciężko, czy nie i czy dalej
będę robiła to co zaplanowałam, czy jednak nie. Myślę, że może Was mój rodzaj osiągania celów
zainteresować i zainspirować do samodzielnego planowania i spełniania swoich
wyzwań. Albo może będziecie chcieli mnie dopingować lub będziecie ciekawi jak
mi idzie.:)
No to zaczynamy
Stali czytelnicy zapewne wiedza o tym, że gdy rozpoczął się
sezon letni to zaczęłam biegać, nawet nieźle mi szło ale nie było to systematyczne
i jak to bywa.. czasami jesteśmy leniwi.. później wiele innych spraw zajęło
mnie bardziej niż dbanie o swoją kondycję (przeprowadzka itd.)…no i przestałam
biegać. Ale bardzo chcę do tego wrócić.
sezon letni to zaczęłam biegać, nawet nieźle mi szło ale nie było to systematyczne
i jak to bywa.. czasami jesteśmy leniwi.. później wiele innych spraw zajęło
mnie bardziej niż dbanie o swoją kondycję (przeprowadzka itd.)…no i przestałam
biegać. Ale bardzo chcę do tego wrócić.
Moim pierwszym 30-dniowym wyzwaniem będzie zacząć systematycznie biegać i rozciągać się
do szpagatu (od zawsze marzyłam, żeby umieć zrobić szpagat:).
do szpagatu (od zawsze marzyłam, żeby umieć zrobić szpagat:).
Jak chcę osiągnąć te cele?
Założenia dotyczące biegania:
![]() |
http://i.pinger.pl/pgr79/46fa832d0013247c4df7647c/1.jpg |
- Biegać co drugi dzień (wieczorami).
- Zaczynam biegać od 15 minut, i co drugie
spotkanie zwiększać czas o 5 minut. Według tego założenia – w ciągu 30 dni
będzie 16 spotkań, czyli na zakończenie będę biegać 50 minut.
- Biegać będę naprzemiennie, czyli kilka minut
biegu, kilka chodu itd.
- Zawsze przed bieganiem krótka rozgrzewka 5-minutowa.:)
Wydaje mi się, że na początek założeń wystarczy.
Założenia dotyczące rozciągania do szpagatu:
![]() |
http://i.pinger.pl/pgr50/41d863a3001f04734c6bae54/szpagat.jpg |
- Rozciągam się co drugi dzień, akurat ten w
którym nie będę biegać,
- W dni, w których nie będę stosować wszystkich
ćwiczeń na szpagat, będę robiła tylko krótką rozgrzewkę, żeby mięśnie i ścięgna
były w ciągłym ruchu.
Wiem, że w ciągu miesiąca ćwiczeń, szpagatu nie dam rady
jeszcze zrobić, na to potrzeba dłuższego czasu, ale mam nadzieje, że to
wyzwanie zmobilizuje mnie, wkręcę się w te ćwiczenie i kiedyś szpagat zrobię.:)
jeszcze zrobić, na to potrzeba dłuższego czasu, ale mam nadzieje, że to
wyzwanie zmobilizuje mnie, wkręcę się w te ćwiczenie i kiedyś szpagat zrobię.:)
Za 30 dni napiszę Wam czy udało mi się osiągnąć te cele lub
na jakim etapie jestem. Wiec zaglądajcie.:)
na jakim etapie jestem. Wiec zaglądajcie.:)
A już niebawem wpis na temat szpagatu, jego rodzajów i opis
ćwiczeń.
ćwiczeń.
Pozdrawiam,
Magdalena
Trzymam kciuki 😀 Ja też chcę wrócić do beigania, bo ciągłe wyjazdy wakacyjne, choroba i milion innych spraw przyczyniły sie do przestania! Jutro wyjeżdżam nad morze, ale będę biegać… po plaży, aaa <3
to również trzymam kciuki, żebyś ty biegała.. a po plaży to ah.. napewno byłoby super..:)
powodzenia 🙂
To trzymam kciuki za Twój plan,oby się udało! 😉
Może obserwujemy? 😉
Twoje posty są niezwykle inspirujące. Uwielbiam aktywnie spędzać czas co też czynię, zatem kibicuje =)
Życzę powodzenia i wytrwałości.
Ps. Proponuję wykonywać ćwiczenia "na szpagat-rozciągające" w trakcie lub zaraz po bieganiu =)
ciekawa rada, faktycznie może masz rację i tak może zrobię…:)
i dziękuję Wam za komentarze..:):*
3mam kciuki i dopinguje CI 🙂 dasz radę – ja chyba też zacznę się rozciągać – na siłownie i bieganie już mam przyzwyczajenie – może i z rozciąganiem się uda?!? powodzenia i będę śledzić poczynania. Uwielbiam ludzi pozytywnie zakręconych jak Ty 🙂 zapraszam też do siebie
http://www.healthysportlife.pl
Bardzo fajnie założenie. Będę tu do Ciebie zaglądać 🙂
Sama jestem w trakcie swojego wyzwania po pierwszych 30tu dniach 🙂 Jak chciałabyś wiedzieć więcej zapraszam do mnie 🙂
A za Ciebie trzymam kciuki !