Po co nam te kwasy? Czyli o Nienasyconych Kwasach Tłuszczowych

(autor: http://www.flickr.com/photos/24600249@N07/2456103088/)

Nienasycone kwasy tłuszczowe (NNK), które nazywa się również kwasami niezbędnymi, jest to grupa kwasów tłuszczowych, które nie są produkowane przez organizm człowieka i jednocześnie są mu potrzebne do prawidłowego funkcjonowania i muszą być pobierane z pożywienia. Żywienie pokarmami ubogimi w niezbędne kwasy tłuszczowe może doprowadzić do zaburzeń chorobowych.

Wśród NNK wyróżnia się grupę wielonasyconych kwasów tłuszczowych. Są one niezbędnym elementem diety człowieka, należą do nich:
kwas linolowy (LA)
kwas alfalinolenowy (ALA)

Podobno dieta oparta na pewnym oleju z grupy omega 3 daje dużą skuteczność wyleczenia raka, jak i na oleju z grupy omega 6 może zmniejszyć ryzyko zawałów.
Poniżej dowiesz się dlaczego tak jest.

To teraz przejdziemy do konkretów, będę się opierała przede wszystkim książce na temat kwasów tłuszczowych (niestety kompletnie nie pamiętam tytułu książki), którą jeśli będziecie chcieli przeczytać (nie jest długa) to będziecie mogli się odezwać do mnie na e-maila to Wam wyślę.
Oczywiście informacje opisane przeze mnie pochodzą z książki i z internetu więc nie jest to do końca udokumentowane lekarsko, przynajmniej ja się nie konsultowałam z żadnym lekarzem, więc 100% pewności nie mam, że poniższe informacje są prawdziwe. Kiedyś wybiorę się na konsultacje lekarską na ten temat, to wtedy napiszę co się dowiedziałam.

Co to są te kwasy ALA i LA?

Kwas ALA jest to wielonasycony kwas tłuszczowy alfalinolenowy z grupy omega 3.
Kwas LA jest to wielonasycony kwas tłuszczowy linolowy z grupy omega 6.

O co w tym wszystkim chodzi?

Pozwólcie, że posłużę się cytatem z pewnej książki o tych kwasach. Już w 1920 roku odkryto, że „ludzkie komórki rakowacieją z jednej prostej przyczyny – gdy zabraknie im tlenu”. Amerykański badacz Brian Peskin w swojej książce pt. „Ukrywana historia raka”, „wykazał, że kluczem do odpowiedzi o brak tlenu jest błona komórkowa. Każda ludzka komórka okryta jest podwójną błoną tłuszczową (…) Przez tę błonę wnikają do środka pożywienie, tlen i woda, a skoro komórka jest żywa, to w drugą stronę muszą wychodzić odpady. W połowie ta błona składa się z białek i w połowie ze specyficznych rodzajów tłuszczy, z których część działa jak miniaturowe magnesy, przyciągające tlen. Te tłuszcze (kwasy tłuszczowe) nazywają się ALA i LA. Problem w tym, że ALA i LA zużywają się w komórce i muszą być często wymieniane na nowe. Gdy komórce brakuje dobrych tłuszczy ALA i LA, wtedy buduje swą błonę z gorszych gatunków, często uszkodzonych, ale za to dostępnych. Wówczas miniaturowe magnesy są mniej sprawne i zaczynają się kłopoty z dotlenieniem komórki.”
„Inni współcześni naukowcy odkryli, że” powodem zatkanych arterii w ludzkim organizmie ” nie są żadne złogi cholesterolu, smalcu, masła czy jajek, lecz uszkodzony kwas tłuszczowy LA.

„Organizm ludzki nie umie sam wytworzyć owych ALA i LA więc musi je otrzymywać z zewnątrz wraz z pożywieniem. Dlatego tłuszcze te nazwano NIEZBĘDNYMI.” Należy tylko zapamiętać, że tylko ALA i LA są prawdziwymi niezbędnymi kwasami tłuszczowymi. „Często jednak błędnie nadużywa się słowa – niezbędny – dla innych tłuszczy (np. EPA, DHA z grupy omega 3 i GLA, CLA z grupy omega 6), które tak naprawdę nie są niezbędnymi, bo organizm może je wyprodukować samodzielnie, przerabiając ALA i LA.”

Rozpoznanie czy dany produkt zawiera potrzebne nam kwasy jest dużym problemem dla konsumentów , gdyż pod hasłem omega 3 lub omega 6 mogą się kryć różne inne pochodne tego kwasu tłuszczowego. Choć etykiety na sprzedawanych preparatach i produktach krzyczą „zawiera omega 3” lub „omega 6”, często w tych kapsułkach nie ma akurat najważniejszych kwasów tłuszczowych czyli ALA i LA, tylko inne, pochodne, mniej potrzebne kwasy tłuszczowe.

Jak można uszkodzić tłuszcze?

Wbrew pozorom w dzisiejszych czasach w sklepach praktycznie można kupić tylko tłuszcze uszkodzone. ” Co jest dobre dla naszych komórek, czyli świeży tłuszczyk ALA i LA, dla przemysłu tłuszczowego i handlu jest dużą barierą, bo przez te dwa bardzo aktywne składniki, tłusty towar szybko się psuje, leżąc na sklepowej półce.” Od artykułów spożywczych wymaga się teraz przedłużonych okresów przydatności. „To co pasuje handlowcom, czyli poprawiony przemysłowo tłuszcz, przeszkadza naszemu organizmowi. Wysoka temperatura przy tłoczeniu oleju, ogromne ciśnienie, uwodornienie, chemiczne dodatki i syntetyczne antyutleniacze degenerujące cenne ALA i LA.”

Przykłady unicestwienia kwasów tłuszczowych ALA i LA:

-> Pasteryzacja mleka. Wystarczy krótka chwila podniesionej temperatury podczas pasteryzacji, by uszkodzić te kwasy.
-> Margaryna, czy np. tzw. Masło roślinne, które masłem nie jest.
-> Mięso lub jaja, które uboższe są w ALA i LA niż kiedyś i mają mocno zmieniony stosunek ilościowy tych kwasów poprzez faszerowanie zwierząt złymi paszami.
-> Hodowlane ryby, które wogóle nie posiadają ALA i LA, tylko ich pochodne.

Korzyści z suplementacji kwasów ALA i LA

1. Ochrona antyrakowa.
2. Wzrost energii, witalności życiowej.
3. Mniejsze ryzyko osteoporozy.
4. Zmniejszenie apetytu na produkty słodkie. Dłużej utrzymuje się poczucie sytości.
5. „Rzadsza”krew.
6. Zmniejszenie problemu z cholesterolem.
„Z badań statystycznych wynika, że ataki serca nie zmniejszają się po obniżeniu poziomu cholesterolu. (…) popularne dziś leki obniżające poziom cholesterolu redukują także transport ALA i LA do komórki tym samym zwiększając ryzyko raka albo ataku serca.”
7. Poprawienie funkcjonalności swoich hormonów płciowych, zarówno męskich jak i żeńskich.
8. Poprawa systemu endokrynologicznego.
9. Poprawa urody.
10. Pomoc w zapobiegnięciu powstania cukrzycy.
11. Pomagają w stanach zapalnych.
12. Polepszają pracę mózgu.
13. Łagodzą okres ciąży.
14. Pomaga czerpać więcej radości ze słońca. Odpowiednia ilość ALA i LA w naszym organiźmie powoduje zmniejszenie ryzyka uszkodzenia naszej skóry przez słońce.

Które oleje powinno się stosować? I w jakim stosunku?

Ja jestem na etapie testowania, więc na ten temat dużo powiedzieć jeszcze nie mogę. Po dwóch, trzech miesiącach testowania poświęcę jeden post na temat jakie zmiany zauważyłam w swoim organiźmie po zastosowaniu suplementacji kwasów ALA i AL.

W książe, którą przytaczam napisali, że najlepiej powinno się zacząć pić olej lniany i makowy, gdyż oba pite naraz zapewniają odpowiednią dawkę ALA i LA dla naszego organizmu. Oczywiście oleje te powinny być tłoczone na zimno i tym samym z krótką datą przydatności do spożycia.

A stosunek proporcji tych kwasów, który powinien być zachowany to: minimum 1 porcja LA na 1 porcję ALA i maksimum 2,5 porcji LA na 1 porcję ALA.
Pijąc dziennie łyżkę oleju lnianego i łyżkę oleju makowego, prawdopodobnie zapewnimy naszemu organizmowi należytą ilość tych kwasów do przyswojenia.

Oczywiście zachęcam do przeczytania przytoczonej przeze mnie w poście książki na temat kwasów tłuszczowych (dosłownie książka ma 23 strony). Chętnych do przeczytania odsyłam do mojego e-maila. Wyślijcie do mnie maila, że chcielibyście przeczytać książkę, a ja wam udostępnię ją w formie .pdf. Polecam ją Wam do przeczytania, gdyż ja w poście wszystkiego nie ujęłam na temat tych kwasów tłuszczowych, a w książce jest więcej na ten temat informacji, o których każdy powinien się dowiedzieć.
Mój e-mail możecie znaleźć po prawej stronie, pod słowem kontakt.

Zapraszam również do komentowania. Komentarze motywują do tego, aby pisać i prowadzić bloga dalej. I widzę wtedy, że kogoś ciekawi to co piszę,a nie piszę tylko dla siebie. Więc zachęcam do komentowania i do dyskusji na temat kwasów tłuszczowych.
Co o tym sądzicie? Czy uważacie, że jest w tym jakaś prawda? Czy będziecie chcieli ze mną spróbować i przetestować, czy aby na pewno działa przedstawiona teza na temat ALA i LA?